poniedziałek, 8 lipca 2019

Od Blue Dream CD Notte

Kosmiczne szczenię wpatrywało się pustym wzrokiem na nieznajomą waderę, która rzuciła celną uwagę.
-Też ich widzisz- również zauważyła mała.- Fajnie się z nimi rozmawia.
-Nie wiem, ja mogę go tylko dostrzec. Kim jesteś? Nie kojarzę cię.
Wykorzystując chwilę, byt znikł, pozostawiając tym samym dorosłą czarną waderę z granatowym szczenięciem. Nie mając już kompana do spędzania czasu, mała wstała.
-Jestem Blue Dream, proszę pani.
-Czyżby od Kurahy i Palette?- Na pytanie dorosłej, mała kiwnęła głową.- Och, czyli dobrze kojarzyłam, że jakiś czas temu był poród- dodała cicho pod nosem, co jednak młoda wychwyciła.
-Rodzice pozwalają mi się bawić w okolicy- powiedziała znajdując wzrokiem kamyk, który zaczęła popychać między łapkami. Skrzydlata obserwowała ją bez słowa. Można było odnieść wrażenie, że jakaś więź między nimi zaczęła się materializować.
-Rozumiem- powiedziała nawiązując do przerwanej rozmowy.
Dream wzięła turlany kamyk w łapki i spojrzała na dorosłą waderę.
-Chciałaby się pani pobawić ze mną w rzucanie kamyczka?

<Notte? Słabe to to ale nawet kjut xD>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz