sobota, 27 lutego 2021

Od Julija CD Tory

Julij zadowolony kroczył przez śnieg z nowym znajomym przy boku. Jednak nie zapowiadało się na pożywny posiłek. Jego brzuszek wydawał się z tego powodu niebyt szczęśliwy, aczkolwiek obecność innego wilka dla Julija była czymś nietypowym. Nie zostawił go od razu jak większość z innych wilków robiła. Co więcej, po dłuższej chwili marszu wyprostował się i rozglądał po okolicy.
-Długo tu mieszkasz?- padło w końcu pytanie z zazwyczaj rozgadanego pyska młodego , rozemocjonowanego wilczka.
-Nie. Niedawno dotarliśmy tu z siostrą.- przyznał zielony basior delikatnie uśmiechając się. Julij sam nie wiedział czemu ale ten gest rozjaśnił i jego pysk wesołym grymasem.
-Masz więc siostrę! Jest młodsza? Starsza?- dopytywał. Nie lubił ciszy, która najczęściej towarzyszyła jego rozmowom z innymi wilkami, a tym samym ignorancją i odrzuceniem, co zawsze chwytało małe serce w szpony niezwykłego smutku, który nigdy nie skutkował niczym dobrym.

-Ah. Nie. Jest moją bliźniaczką, a jednoczenie pzeciwieństwem. - Julij uśmiechnął się szerzej. Jego umysł już szykował wodospad słów, które jednak momentalnie utknęły w jego gardle kiedy uważne ucho usłyszało niespokojny ruch kawałek dalej. Musiał bardzo się powstrzymywać aby nie pisnąć radośnie na dźwięk stawianych na śniegu kroków.
-Jeleń- mruknął Tora przy jego boku. - Jesteś może zainteresowany?- zagadnął, a Julij dostrzegł w jego oku błysk jakiejś dziwnej emocji, która wydała mu się znajoma ale jednocześnie daleka od serca.
-No tak. -ściszył głos, ponieważ wiedział że ekscytacja z łatwością spłoszyłaby ich zdobycz, która już niedługo miała zaszczycić ich przełyki swoim surowym, ale pożywnym mięsem. ..

<Tora?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz