środa, 30 stycznia 2019

Od Notte

Sam jej początek jest, jak się okazuje, najbardziej pokręcony. Otóż członek pewnej sporej watahy postanowił sprzysiężyć się z siłami ciemności dla własnych korzyści. Wymknęły się one spod kontroli, a koszty ponieśli wszyscy jego towarzysze. Pewnego dnia zło wdarło się do samego obozu, a jego pierwszymi ofiarami stał się miot jednej z wader. Wbrew wszelkim zasadom mrok zaczął po kolei ożywiać swoje zdobycze, tworząc potworne hybrydy, siejące powszechne zniszczenie. Ale nie ona.
Samica Alfa dostrzegła w powszechnym zamieszaniu ostatnią, stawiającą chwiejne kroki waderkę, otoczoną aurą mroku. Znając możliwości stworzenia, zamarła w oczekiwaniu na rychłą śmierć, pogodzona ze swoim losem w obliczu zagłady rodziny. Nic takiego nie nastąpiło. Szczenię śmiało się, głaszcząc łapką małego burunduka śmigającego między jego kończynami. Saintpalis przyciągnęła małą do siebie, tym samym ratując ją przed śmiercią.

Tak Notte dostała się do swojej pierwszej rodziny. Tuż potem rozpętała się wojna między dwoma ugrupowaniami z bardzo prostego powodu - przywódca przeciwników zakochał się w rodzicielce wilczycy i wykorzystał osłabienie watahy. Zmuszone były, córka i matka, opuścić dom i poszukać schronienia w miejscu wskazanym przez rodzinę, zwanym Watahą Srebrnego Chabra. Po krótkim czasie pobytu na tych terenach doszło do tragedii. Wysłannicy wroga odnaleźli parę, zapewne z rozkazem pozbycia się niepokornych bytów. Przeszkodziła im w tym sama natchniona swoją mocą Notte, mordując całą kompanię razem z matką i członkiem WSC. Po tym wydarzeniu wpadła w depresję, spowodowaną również tym, że nie była w stanie panować nad swą siłą. Przyszedł moment, w którym ciemność zwyciężyła. Przez kilka dni waderka siała wokół zniszczenie i pożogę, co dla wielu skończyło się niezbyt przyjemnie. Podczas ostatecznego rozrachunku z WSC pod siedzibą watahy nadludzkim wysiłkiem wygrała z oplatającym jej umysł mrokiem w dość prosty sposób - popełniła samobójstwo. Została odratowana przez watahę, ale musiała ponieść koszty - oprócz tego, że omal nie zginęła, a jej psychika została nadszarpnięta, może pozostać na tych terenach tylko pod surową kontrolą.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz