czwartek, 17 stycznia 2019

Od Aisu CD Conquesta

Reakcja Conquesta mocno mnie rozbawiła. Tak oto dokonałam małej zemsty. 
- Wiedz, że ja zawsze wygrywam.- zaśmiałam się. 
- Ach tak?- spytał basior, po chwili wstając i podchodząc do mnie. 
- Tak.- odparłam z udawaną powagą. W głębi walczyłam ze sobą, aby znów się nie roześmiać. 
- No niech cię będzie. Kiedyś ci się za to odwdzięczę.- odparł rozbawiony Conquest.
- Będę czekała na tą chwilę.- zaśmiałam się. 
- Skoro już jesteśmy na nogach, co powiesz na kolejny spacer?
- Z tobą zawsze.- odparłam z uśmiechem. Inne wilki mogłyby oznajmić, że razem z Conquestem zachowujemy się jak szczeniaki. Nie ma w tym nic złego. Po prostu czerpiemy radość z naszego życia. Ruszyliśmy przed siebie. Tym razem szliśmy a spokoju. Rozmawialiśmy sobie wesoło, aż dotarliśmy do wsi. Nie byłam tutaj jeszcze, a Conquest widząc moje zainteresowanie danym obszarem zaśmiał się. 
- Widzę, że zainteresowała cię wieś.
- Tam mieszkają ludzie?
- Całe mnóstwo. Chcesz to możemy ich poobserwować, ale musimy uważać.
- Dlaczego?
- Wśród ludzi mogą być jeszcze kłusownicy. Raczej nie chcesz skończyć jako dywanik, prawda.
- I to jak wielka prawda. Możemy poobserwować ja z daleka?
- Pewnie. Znam parę miejsc, z których będzie ją bardzo dobrze widać.- Conquest wskazał na pobliski pagórek. Udaliśmy się więc tam, by poobserwować ludzi w wiosce. Każdy z nich był czymś zajęty. 
- Chyba coś się szykuje.
- Możliwe, że będą organizować jakiś festyn zimy. 
- Festyn zimy?- spytałam, nie rozumiejąc. Conquest zaśmiał się.
- Tak. Będą rozwieszać dekoracje, śpiewać i tańczyć. 
- To będzie pewnie niesamowite. 
- Z całą pewnością. Będzie to niezapomniane przeżycie. 
- A kiedy będzie ten festyn?
- Wydaje mi się, że może jutro w nocy.
- A dlaczego nie rano?
- Zadajesz bardzo dużo pytań.- odparł rozbawiony Conquest. Zaśmiałam się i przeprosiłam.
- Wybacz.
- Nie wiem o tym festynie za dużo. Jeśli chcesz możemy przyjąć tu jutro i zobaczyć co ludzie przygotowali.
- Z wielką chęcią.- odparłam radośnie. Już czułam tą radość na sam fakt tego, że jutro zobaczę coś całkowicie mi nieznanego.

< Conquest? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz