Pójdę z tobą-powiedziałam.
-Gdzie?
-Zapolować-odpowiedziałam i wyszliśmy. Udało nam się zabić dość dużą sarnę. Po drodze spotkaliśmy Murkę. Nakrzyczała na Andrei'a, rozpłakała się i pobiegła.
-Będzie nas męczyła-powiedział.
-Trudno-odpowiedziałam. Wreszcie na naszej drodze stanął Mundus
-Masz mi coś do powiedzenia?-zapytał ptak.
-Mundus porozmawiajmy na osobności-powiedział Andrei.
-Nie! Powiedz wszystko przy swojej nowej "żonie"
< Andrei? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz