czwartek, 17 grudnia 2020

Od Mishy CD Delty

Wstając spojrzałam na basiora, sama nie jestem dość dużych rozmiarów a wilczek był nieco niższy niż ja, nie chciał mnie skrzywdzić. W głowie miałam tysiąc myśli na minutę co powiedzieć?  jak podziękować za opatrzenie głowy? a przede wszystkim jak go jeszcze bardziej nie zniechęcić do siebie...podczas swojej 4 miesięcznej wędrówki nie spotkałam jeszcze wilka, który nie chciałby mnie skrzywdzić, dlatego chciałam za wszelką cenę utrzymać basiora przy sobie.
Próbując wykrztusić z siebie słowo zaczęłam się jąkać:
- Eeemm...eee..aa Dziekuję! I nadal nie wiem kim jesteś ! - powiedziałam szybko i od razu przyjęłam inną postawę, schowałem swoje nastroszone pióra i uśmiechnęłam się niewinnie, tak jakby nic się nie wydarzyło.
- Mam na imię Delta...jestem z pobliskiej watahy - powiedział bardzo nieśmiało 
Delta był przerażony. Wyglądał jakby najchętniej się schował w takie miejsce gdzie go nigdy nie znajdę. Było mi naprawdę głupio, że wszystko spieprzyłam...spotkałam na swojej drodze dobrego wilka, na którego ja sama napadłam! 
Uderzyłam się łapą w czoło i powiedziałam:
- Słuchaj Delta, bardzo Cię przepraszam...wiem, że może nie zrobiłam na Tobie dobrego pierwszego wrażenia ale nie bój się nie skrzywdzę Cię...może zacznijmy od początku ? - zapytałam z nadzieją, że zaraz nie ucieknie. 
Delta milczał ale nie uciekł więc uznałam to za przyzwolenie do ciągnięcia dalej rozmowy.
- Haha...- zaśmiałam się głupio żeby jakoś rozładować tą ciszę, ale basior dalej milczał czekając aż ja rozwinę rozmowę.
- A! Zapomniałam się przedstawić, jestem Misha
- Muszę już iść - powiedział 
Wszystko idzie nie tak, ogarnij się i go zatrzymaj bo stracisz jedyną szanse na nawiązanie kontaktu z innym wilkiem - pomyślałam
- Wiem, że ciężko Ci uwierzyć w moje dobre intencje, w końcu goniłam Cię po lesie, ugryzłam i w dodatku zrzuciłam nas ze skarpy ale to wszystko nie tak jak myślisz - mówiłam idąc za Deltą, który najchętniej by się jak najszybciej pozbył mojego towarzystwa
- Muszę już wracać do swoich
- Świetnie! Jest was więcej? Super! - w życiu nie cieszyłam się tak jak w tym momencie, więcej wilków, może tam znajdę miejsce dla siebie chociaż na chwilę
- Idę z Tobą - oznajmiłam zadowolona
Wilk gwałtownie stanął i spojrzał mi w oczy.

< Delta? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz