piątek, 10 kwietnia 2020

Od Konwalii Jaskry Jaśminowej CD Szkła - "Zapach Piasku"

Jakie uczucie towarzyszyło spadaniu?
Przede wszystkim ekscytacja. Miała ochotę krzyczeć, ale pęd powietrza blokował jej gardło. Czuła się wolna, tak wolna, jak jeszcze nigdy nie była. Nie przypominało to na pewno latania, ale było tak samo wyzwalające.
Spadali chyba całą wieczność, aż w końcu pod łapami zobaczyli ziemię.
Szkło przeturlał się po piasku, żeby złagodzić upadek, Konwalia za to z gracją wpadła w wielką piaskową górę. Wyszła z niej i otrzepała się, po czym rozejrzała za demonicą.
— Czas na was — oznajmiła, wychodząc z cienia. Tym razem była w swojej zwykłej postaci, która dalej robiła wrażenie, pomimo tego, że już ją widzieli.
Konwalia zadarła głowę, żeby spojrzeć jej w oczy.
— Co się dzieje? — zapytała.
— To miejsce blokuje magię — odparła tamta, krzyżując wszystkie pary swoich ramion na piersi. — Mogłabym zostać w postaci cienia, ale to wymaga mnóstwa energii. Zostanę więc tutaj, a wy idźcie.
Wilki spojrzały po sobie, aż w końcu ruszyli do ogromnych, rzeźbionych drzwi z piaskowca.
Na wrotach wyryte były miliony drobnych scen przedstawiających przeróżnego rodzaju morderstwa, zabójstwa i akty śmierci.
Obrazki zmieniały się co chwila, a Konwalia przez ułamek sekundy zdołała dojrzeć w prawym dolnym rogu scenkę z dwoma wilkami i czaplą stojącymi nad trupem.
Czy to mogli być...?
Nie zdołała dokończyć myśli, bo wrota rozwarły się, ukazując małą salę, której większość zajmowało ogromne lwie cielsko, a raczej jego tył.
— To był zły pomysł — zauważył Szkło szeptem.
Potwór dosłyszał jednak i obrócił się w ich stronę. Tam jednak, gdzie powinna być głowa, wyrastał ludzki, kobiecy tors. Postać miała skośne oczy, szeroki nos i gęste, rude włosy.
— Jam jest Sfinks — oznajmiła, prostując się tak, że prawie dotykała głową sufitu. — Zadam wam zagadkę. Jeśli odpowiecie źle, pożrę was. Jeśli dobrze, puszczę was wolno.
Konwalia uśmiechnęła się słodko.
— Zabłądziliśmy, przepraszamy — oznajmiła, po czym odwróciła się, żeby odejść. Jednak drzwi były już zamknięte.

< Szkło? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz