- Witam Alicju! - powiedziałem uradowany na widok siostry - dzień dobry mamo!
- Witaj Storczyku - uśmiechnęła się mama: wyglądała coraz słabiej
- Czy coś się stało? - zaytała Alcia zaniepokojona
- Nie - machnąłem łapą - nic się nie stało
- Storczyku..
- Tak? - zahiałem się
- Ty... dobrze się czujesz?
- Jaaa? Oczywiście! - powiedziałem
<Alciu?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz