niedziela, 21 kwietnia 2013

Od Hiacynta- "Życie..."

Przechadzałem się po  lesie, próbując upolować jelenia. Nagle w krzakach coś się poruszyło. Podszedłem bliżej  i przyjrzałem się dokładniej krzakom. Wyszła z nich Gaja.
- Witaj - powiedziała
- Witaj - uśmiechnąłem się.
Poszliśmy nad jezioro. Gaja powiedziała:

<Gaja?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz