Rozalka powiedziała że musimy nadal jeść zioła. są one okropnie gorzkie i wręcz nie zjadliwe.
- Musicie jeść te zioła! - powiedziała Rozalka.
- Ależ siostrzyczko... - jęknąłem
- Bez dyskusji! Aha... Gaju- jeszcze Loventus Lopui. To na pewno pomoże ci pomoże z tą złamaną kością. Dla ciebie natomiast Hiacyncie - tu zwróciła się do mnie - ziółka wzmacniające Nie martw się, są one bardziej kwaśne niż gorzkie Dużo witaminy C.
Spojrzałem na Gaję. Ta uśmiechnęła się cierpko i powiedziała:
<Gaju?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz