niedziela, 28 kwietnia 2013

Od Hiacynta CD Gai- "Moje szczęście"

- To złamanie... - powiedziałem oglądając nogę Gai.
- O nie... - Gaja była zrozpaczona
- Niestety. Musimy wracać do domu, bo się ściemnia.
- Przecież w lesie i tak jest ciemno.
- Wiem ale i tak musimy iść. Kolacja czeka.
- Znowu zioła przyniesione przez twoją siostrę? - skrzywiła się Gaja
- Tak.. - westchnąłem
- Och... - jęknęła Gaja - ile czasu ona będzie nas tym karmiła... tydzień od czasu naszego nieszczęsnego wypadku z meteorytem, skończył się dwa dni temu.
- Nie narzekajmy. Intencje są dobre.
Wziąłem Gaję na grzbiet i poszliśmy z powrotem do domu. W jaskini panował gwar i ruch. Samanta i Rozalka (Jako przyszła pani domu) przygotowywały jelenia na kolację, Alcia rozmawiała ze Storczykiem i Narcyzem a Teler sortował zioła przyniesione przez Rozalkę.
- Nareszcie jesteście! - powiedziała Rozalka na nasz widok - kolacja czeka.
Gaja westchnęła i...

<Gaju?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz