- W rzeczy samej, Mundusie. To wina wszystkich...
- I co teraz?
- Teraz, zwłaszcza teraz, musimy. MUSIMY. Ująć czarnego wilka, i
najlepiej stracić go przez powieszenie na oczach Rozalki! - Zakrzyknął
bojowo Mundus.
- Może to ciut za dużo? - Dodał niepewnie Storczyk.
- Nie! Trzeba pomścić syna Rozalki! Nie damy umrzeć mu na marne! - Powiedziałam posyłając Storczykowi pełne wyrzutu spojrzenie.
- Idę obwieścić wszystkim, co się stało. - Powiedział cicho Andrei i wyszedł z jaskini. Zostałam ze Storczykiem i Mundusem.
( Storczyk?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz