Nie mogłem powstrzymać się od okrzyku radości. Udało mi się to jednak. Przełknąłem ślinę i zaczałem z zastanowieniem:
- Cieszę się niezmiernie, tak jak niezmierzone są ścieżki ludzkiej miłości. Cieszę się, że podjęłaś taką szczęśliwą decyzję.
- W piękny dzień, powinny dziać się tylko szczęśliwe rzeczy - Murka spuściła wzrok i uśmiechnęła się lekko.
- Czy dzień piękny, czy nie, wiem, że ty jego największą ozdobą być musisz - także się uśmiechnąłem. Miałem nadzieję, że nasze losy potoczą się równie szczęśliwie, jak się zaczęły.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz