Byłem na spacerze w lesie i spotkałem ładną, szarosierstną waderę. Była bardzo ładna, więc postanowiłem zaprosić ją do watahy.
– Cześć, jak masz na imię? – zapytałem.
– Jagoda, a ty? – odpowiedziała.
– Yir. Chcesz dołączyć do mojej watahy? – spytałem od razu.
– Jasne, bardzo chętnie! – zgodziła się.
Zaprowadziłem ją do alfy, żeby oficjalnie przyjął ją do watahy, a potem poprosiłem ją, żeby została moją partnerką, bo była ładna.
– Hej, Jagoda, zostaniesz moją partnerką? – zapytałem z powagą.
– A jesteś sam? – zapytała.
– No – odpowiedziałem.
– To bardzo chętnie – przyjęła moją propozycję.
I zamieszkaliśmy razem w mojej jaskini. Byłem szczęśliwy, że natrafiłem na taką waderę, a ona też była szczęśliwa, że znalazła mnie.
<Kocham Was>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz