czwartek, 27 sierpnia 2015

Od Kasai CD Jaskra

- Nie mam nic przeciwko - Uśmiechnęłam się.
- W takim razie do zobaczenia jutro. - odparł basior. Chwilę później zniknął między drzewami. Z cichym westchnieniem weszłam do jaskini.
Zasnęłam niemal od razu. Nie mam w zwyczaju długo rozpamiętywać przeszłości. Obudziłam się o wschodzie słońca i siedząc przed jaskinią obserwowałam myjące się w kałuży wróble. Żar dosłownie lał się z nieba. Westchnęłam. Nie mam nic przeciwko upałom, ale są granice... Czekanie na Jaskra strasznie mi się dłużyło. Na szczęście basior zjawił się po niespełna kwadransie.

< Jaskrze? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz