- Będę tutaj po prostu... mieszkać - odpowiedziała cicho Ami
- Dobrze, masz jakieś moce ? - spytał się Mundus nadal patrząc w ziemię
- Umiałam zmienić się w mysz ale... Toru pozabierał nam moce - rzekła powoli Ami
- Och... no tak - powiedział cicho Mundus
Nie wiedziałem jak sądzi Oleander ale moim zdaniem Mundus dziwnie się zachowywał w stosunku do Ami.
- A mogłaby mi panienka podać wiek ? - spytał Mundus
- 2 lata - odpowiedziała Ami tym samym cichym głosem
- Świetnie - powiedział Mundus - To chyba na tyle, z tego co pamiętam.
Po chwili do jaskini weszli Apar i Manti.
- Świetnie - powiedział Mundus - Więc teraz już możemy dokończyć formalności z Manti i Aparem
- Dobra - odpowiedział Apar
- A więc jaki macie wiek ? - spytał Mundus
- 4 lata - odpowiedziała Manti
- A ty ? - Mundus zerknął w stronę Apara
- 3 lata - rzekł szybko Apar
- A jakie mieliście moce zanim odebrał wam je Apar ? - spytał Mundus
- Ale po co wam ta wiedza ? - spytał zdziwiony Apar
- Jeśli odzyskacie moce to będziemy przynajmniej wiedzieć jakie one były - odpowiedział Mundus
- No dobra... - powoli powiedział Apar - umiałem rozpalać ogień, poruszać nim i byłem na niego odporny
- Ja umiałam stworzyć trąbę powietrzną - odpowiedziała ponuro Manti
- Dobrze, to tyle z tego co pamiętam - powiedział Mundus
Ziewnąłem, byłem już zmęczony i powiedziałem :
- Idę się zdrzemnąć
Pobiegłem truchtem w stronę najbliższej jaskini. Słońce po chwili zaczęło zachodzić przez co robiło się już ciemno. Po chwili gdy już wszedłem do jaskini, wygodnie się ułożyłem i zasnąłem.
< Oleander ? > Sorki że tak długo nie pisałam i za krótkie opowiadanie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz