wtorek, 3 października 2017

Od Kanaa'y CD Oleandra

- Nie wydaje ci się, że to jakiś podstęp? - spytałam
- Czekaj... A możesz się spytać jakiejś rośliny, czy nikt nie zastawił na nas tutaj pułapki? - spytał Lenek
- Dobry pomysł!
Rozejrzałam się dookoła zatrzymując wzrok na małym krzaczku rosnącym obok nas.
- Zastawiono tutaj jakąś pułapkę? - spytałam wpatrując się w roślinkę
"Tak, są wszędzie dookoła" - usłyszałam cichy głosik w głowie
Westchnęłam.
- Nie damy rady przejść - powiadomiłam basiora
Chwilę siedzieliśmy w milczeniu zatapiając się w własnych myślach. Lenek zaczął niespokojnie krążyć dookoła. Nie zapowiadało się byśmy mieli coś szybko wymyślić...
Nagle razem z basiorem usłyszeliśmy znajomy głos :
- Gdzie byliście? Oleander i Lerka was szukają!
Spojrzałam w górę. Na tle zachmurzonego nieba leciał Mundus. Ptak coraz bardziej zniżał lot. Uspokoiłam się trochę. Miło wiedzieć, że wreszcie ktoś nam pomoże.
- Dobrze cię widzieć w takiej chwili - stwierdził Lenek, po czym dodał - Uważaj, są tutaj pułapki
Ptak wylądował obok nas.
- Pułapki?
- Dookoła nas są pułapki i nie możemy się stąd ruszyć
- To skąd wy tu się...
- Teraz to nieważne leć po Oleandera i Lerkę!
- Niech będzie - powiedział jakby od niechcenia i odleciał
Wpatrywałam się jeszcze chwilę w ptaka, aż zniknął za wierzchołkami drzew. Żeby tylko przyszli szybko...

< Oleander? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz