- Jaki wypadek ? - spytał Adolf przekrzywiając głowę
- Apar wpadł we wnyki - wyjaśniłam mu, po czym spytałam się basiora - Czujesz się już lepiej ?
Mój partner w odpowiedzi tylko kiwnął głową.
- Jednak mogliśmy pójść do Strzygi - westchnęła Murka
- Kto to Strzyga ? - spytał Irysek
- To wadera żyjąca w naszej watasze. Jest pustelniczką - odpowiedziała wadera - Ona pewnie by wiedziała co robić...
- To co robimy ? - spytał Adolf - Idziecie do siebie, czy wolicie żeby nasz pan obejrzał go - tu pies wskazał ruchem pyska na Apara
< Murka ? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz