- Właśnie, Storczyk, jaki konspiratorze?
- Proszę, nie mówmy o tym! Mundus jest wkórzający i tyle.
- Storczyk, gadaj!
- No ok. Chodzi mi o to, że chyba nie wierzysz, że Rozalia sama po nas posłała!
- Ale czemu nie!? Ona chciała mi pomóc!
- Pomóc w czym!?
- Ah... W poderwaniu ciebie.
Storczyk zamilkł. Po chwili jednak uśmiechnął się i powiedział:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz