- Dziękuje ci, Rozalko! - Zawołałam uradowana, a wadera, uśmiechnęła się do mnie przyjaźnie. Po chwili pobiegła do jaskini Storczyka i zastosowałam się do zaleceń Rozalki. Storczyk patrzył na mnie przyjemnym wzrokiem i powiedział:
- Czy mi się wydaje, czy ty lubisz mnie... no bardziej niż się zazwyczaj kogoś lubi?
- No... szczerze to tak. Ale widzę, że mnie nie lubisz...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz