wtorek, 21 lipca 2015

Od Alekei'a C.D Jaskra - "Bardzo brzydki szczeniak"

Chwilę błądziłem w poszukiwaniu mojej towarzysza ale trochę szło to na marne. Po kilkunastu minutach byłem przed ciemnym i ponurym lasem. "To pewnie Skryty Las... Czyżby on tam poszedł? Ehh, naprawdę on niczego nie rozumie..." - Pokręciłem głową po czym powoli wszedłem do lasu. Szedłem obserwując wszystko dookoła. Nagle natrafiłem na jego zapach. Zacząłem kręcić się w kółko aż w końcu odnalazłem drogę do niego. Schyliłem się lekko po czym ruszyłem za tropem. Biegłem za zapachem jednakże o dziwo stawał się słabszy niż poprzedni. Zaczęło mnie to irytować aż w końcu zatrzymałem się przed granicami Skrytego Lasu. Warknąłem wściekle po czym odwróciłem się w stronę ścieżki którą przybiegłem. Zacząłem się zastanawiać gdzie mógł poleźć jednakże nie miałem zbytnio czasu na zbyt długie namysły. Jedyny pomysł jaki mi nachodził to zmiana w demona jednakże tego użyję pod koniec kiedy będę wycieńczony. Znów zacząłem biec za zapachem mojego zagubionego towarzysza. Biegłam w kółko robiąc błędne koło. Nagle stanąłem jak wryty. Przede mną ukazała się jakaś postać. Dyszałem ze zmęczenia zaś ten ktoś stał przede mną i patrzał się na mnie. Po chwili wyprostowałem się, przełknąłem ślinę po czym powiedziałem
- Czy widziałeś tutaj jakiegoś zagubionego wilka?
Jednakże wilk nie odpowiedział. Wyszczerzyłem kły po czym zapytałem powtórnie
- Czy widziałeś tutaj jakiegoś... - W tym momencie wilka jakby się rozpłyną
Ze zdziwienia zamknąłem oczy i potrząsnąłem głową a następnie otworzyłem je i zacząłem się rozglądać. Doszedłem do wniosku, że duchy które się tu panoszą, nabrały Jaskra. Wzdychnąłem przeciągle po czym spojrzałem w niebo
- Już się ściemnia, muszę go szybko odszukać.. - Po tych słowach znów zacząłem biec
Jak się okazało te poszukiwania nie poszły na marne ponieważ znów natrafiłem na jego zapach ale ten zapach był mocniejszy. Podążyłem więc za nim
<Jaskier?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz