Porządnie już zaniepokojeni szukaliśmy medyka-Loli.Nigdzie jej jednak nie było,podobnie jak reszty watahy.
-Pewnie są na polowaniu,albo nas szukają.-stwierdziłam-Poszukajmy na Polanie życia i na stepach.Muszą gdzieś tu być.
-Lepsze to niż czekanie w nieskończoność.-dodał Lenek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz