piątek, 23 maja 2014

Od Telera CD Loov

- Loov - zaśmiałem się niepewnie, niczym ktoś niespełna rozumu.
- Taak! Ja! - wilk powiedział cienkim głosem, rozłożył łapy i uśmiechnął się najszerzej jak umiał.
- Bracie! - krzyknąłem, jednak po chwili spoważniałem - niestety, nie ma tu nikogo z naszej rodziny. Ja sam od najmłodszych dni życia wychowywany byłem przez parę alfa, która zresztą jakiś czas temu, niestety umarła. Piękną śmiercią z resztą, razem*.

* Patrz opowiadanie: "Ostateczność" i "Ostateczność (2)"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz