Słyszałem już kiedyś o legendarnej, pięknej, czarnej wilczycy - Geranii, która ukazuje się wszystkim wilkom, bez względu czy są one złe czy dobre, i tak dalej, i tak dalej. Nie śmiałbym jednak przypuszczać, że spotkam ją naprawdę...
~~ Kilka chwil później ~~
Coś syknęło między krzakami...
Zastygliśmy w bezruchu. Zza krzewów wysunęła się czarna i podejrzana wadera...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz