środa, 2 lipca 2014

Od Murki, CD Jenny, do Jenny

- Chłopcy... - zwróciłam się do moich braci - pozwólcie, że ja to załatwię.
- Dlaczego jesteście tutaj, a wasi rodzice nic nie wiedzą? - Jenny zapytała poważnie.
- O to właśnie chodziło. Nasi rodzice nie mogą o niczym wiedzieć - odpowiedziałam z uśmiechem.
- Dlaczego?! - powtórzyła pytanie Jenny.
- Ponieważ, 27 kwietnia, była rocznica ślubu Rozalki i Telera - naszych rodziców. Chcemy zrobić im, wiem, że trochę spóźnioną, niespodziankę, ale trzeba do tego prywatności. Nikt nie może wiedzieć, gdzie jesteśmy i co robimy. Jenny... wydasz nas? Powiesz gdzie jesteśmy?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz