niedziela, 29 marca 2015

Od Vivian CD Sonaty

Stałam jak sparaliżowana. Ta historia powtarzała się odkąd pamiętam. Przecież... chciałam zacząć od nowa, nie wracać do przeszłości. Zakończyłabym to już dawno, ale nie wiem jak...
-Rusz się! - roztrzęsiony głos wadery przywrócił mi jasność myślenia.
Biegłam spoglądając co chwilę za siebie. Szybkość z jaką się poruszałam sprawiała, że ledwo omijałam drzewa. Sonata z trudem mnie dogoniła.
- Może się rozdzielmy? - zaproponowała utrzymując narzucone przeze mnie tempo.
- Nie, biegnij za mną.
Wpadłyśmy na polanę płosząc parę gęsi. Odwróciłam się. Wadera przyglądała mi się zaskoczona. Zignorowałam to. Całą swoją uwagę skupiłam na zbliżających się psach. Nie miałam planu, kierowało mną przeczucie i determinacja. Zniknęło uczucie deja vu.
"Tym razem będzie inaczej. Tym razem, to ja wybiorę kto będzie żyć. To ja odniosę zwycięstwo." - pomyślałam.



< Sonato? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz