- Mam nadzieje że uda nam się dotargać do domu. - westchnęła Murki patrząc na zdobycz, a po chwili dodała. - Może potrzebujemy pomocy?
- No raczej...
- Pójdę po kogoś. - powiedziała wadera i już zamierzała iść, kiedy ją zatrzymałem.
- Stój. Nie musisz po nikogo iść. - stwierdziłem.
- A niby co zamierzasz zrobić? - spytała.
- Wyślę komuś mentalną wiadomość. Powiedziałem i nie czekając co na to powie Murki powiedziałem w myślach
~~ Przyjdziesz do lasku i pomożesz mi i Murce zanieść zdobycz do watahy?
Do kogo to powiedziałem? Dobre pytanie. Tu jest haczyk tej umiejętności. Czasami komunikuję się mentalnie z kimś z kim nie chciałem tak jak w tym momencie. Chciałem porozumieć się mentalnie z Storczykiem.
~~ Ok. Już do was idę. ~~ usłyszałem głos wadery, a tak dokładniej Alicji...
~~ To my czekamy.
- Komunikowałem się mentalnie z Alicją. Powiedziała, że za chwilę do nas przyjdzie.
- Dlaczego z Alicją? - spytała.
- No bo czasami komunikuję się mentalnie z kimś z kim nie chciałem tak jak teraz. Chciałem porozumieć się mentalnie z Storczykiem.. - stwierdziłem.
< Alicja? Murki? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz