sobota, 19 listopada 2016

Od Apara CD Manti

Gdy tak szliśmy przez gęstwiny lasu miałem nieprzyjemne uczucie że ktoś nas śledzi. Nagle tuż przed nami usiadł na gałęzi kruk.
- Jednak jeszcze są tu jakieś zwierzęta - powiedziałem przyglądając się krukowi
- Szukacie Ami ? - spytał kruk
- Myślałem że kruki nie... - zaczął Max
- Tak - powiedziałem przerywając wypowiedź Maxa - Wiesz gdzie ona jest ?
- Wiem - odparł kruk
- Zaprowadzisz nas do niej ? - spytała Manti
- Chodźcie - powiedział kruk i podleciał na dalszą gałąź
Ciągle tak podlatywał z jednej gałęzi na drugą, a my szliśmy za nim i w końcu wyprowadził nas z lasu na jakąś polanę.
- To gdzie ona jest ? - spytał się Max
- W jaskini - odparł kruk tajemniczo wskazując skrzydłem samotnie stojący dąb
- Ja nie widzę żadnej jaskini - rzekł Max wpatrując się w drzewo
- Podejdźcie do dębu - rozkazał kruk - I powiedzcie hasło
Podeszliśmy do drzewa, czując się dość dziwnie i zapytałem :
- Jakie hasło ?
- Czarne skrzydło - powiedział kruk podlatując do nich i nagle znikając
- Gdzie go wcięło ? - spytał Max - To było te hasło ?
- Chyba tak - powiedziałem
- Czarne skrzydło - powtórzyliśmy i nagle, tak jak kruk, zniknęliśmy
Pojawiliśmy się natomiast w jaskini. Zaczęliśmy się rozglądać i wtedy zauważyliśmy podchodzącą do nas Ami i mówiącą :
- Nareszcie jesteście !


[ Oleander? ]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz