środa, 28 czerwca 2023

Od Xochicoatla - "Śnieg w lecie"

Xochi to, Xochi tamto, a Xochi chce tylko się lenić i wypoczywać, ale nikt mu nie pozwala. Jest lato, no! W lato się opala, a nie haruje jak wół. Ciekawe, czy w tej watasze w ogóle wiedzą, co to woły, bo się jak takie zachowują. Ciągle coś mają nieprzyjemnego do roboty, jakby nie było przyjemnych rzeczy do robienia, takich jak na przykład opalanie się, oglądanie motyli i spanie. Z czego to ostatnie jest naprawdę świetne, powinni tego spróbować, zamiast gonić mnie do jakiegoś bezsensownego polowania, jakby nie było już od groma mięsa. Jak będą tak polować i jeść to zaraz będą grubi o! No ale niech będzie, pomogę im, od czegoś jestem tym całym gońcem. Choć ostatnio mam ochotę zrezygnować i zostać bezrobotnym, przynajmniej na okres lata. Byłoby tak fajnie się lenić!
Na szczęście polowanie przerywa nam alfa, który stwierdza, że mam zanieść wiadomość do jaskini medycznej. Niekoniecznie interesuje mnie co jest w środku, moją jedyną myślą jest, że im szybciej to zaniosę, tym szybciej mogę wrócić do spanka. Kto by się spodziewał, że moje spanko zostanie zaburzone przez waderę o długiej, śnieżnobiałej sierści, która wcisnęła mi pysk do mojej jaskini i zaczęła błagać o kierunek do najbliższego wodopoju. Pozłościłbym się na nią, gdyby nie to, że była zadziwiająco piekna, do tego aż stopnia, że postanowiłem sam ją zaprowadzić, a rzadko kiedy rezygnują ze spania dla innego wilka.
(CDN)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz