Wychowałem
się w Watasze Spadającej Gwiazdy. Nigdy nie przypuszczałem że będę samcem alfa.
Razem z mamą- Kreską i siostrą- Aricią mieszkaliśmy na pięknych terenach,
jednak wychowałem się bez ojca- odszedł z watahy kilka dni przed moim
narodzeniem. Pewnego razu gdy ćwiczyliśmy zbieranie i rozpoznawanie ziół, matka
opowiedziała mi o tym że ona i jej rodzina żyli, praktycznie od zawsze, na
przepięknych terenach, nie zamieszkiwanych przez ludzi ani żadną watahę. Już
wtedy postanowiłem że wyruszę kiedyś na te tereny, ponieważ matka opowiedziała
mi dokładnie gdzie się one znajdują. Gdy dorosłem postanowiłem opuścić watahę i
założyć własną na rodzinnych terenach mamy. Gdy tu dotarłem nie mogłem uwierzyć
że są takie piękne i nikt tam jeszcze nie mieszka. Założyłem w końcu upragnioną
watahę- Watahę Srebrnego Chabra.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz