Jak rzekła, tak zrobiła, tekst dobrze znany
Ze swojej wartości wcale nie wyprany
Wszak Mała Mi z rodu Shików się wywodzi
Choć nie krwią to charakterem nie uchodzi
Tak samo mężna i (jak osioł) uparta
Przepowiedziała to pewna gwiezdna karta
Teraz wadera ku morzu się kieruje
O tej porze roku morza lód nie skuje
Gotowa jest nurkować, nic się nie boi
Na granicy plaży bez krzty strachu stoi
Wbiega już do wody, wnet głos zza jej pleców
"Stój, siostrzyczko droga" woła kolorowa
Wadera; to Pinezka, stróżyć gotowa
"Co robisz?" "W odmęt wody zamierzam płynąć"
"Po co?" "Z ratowania chciałabym zasłynąć"
"Co ratujesz?" "Siebie. I ciebie. I innych"
"Co?" "Wiem, że nie rozumiesz. Nikt tu nie winny!"
"Tam gdzieś w wodzie amulet pływa ojczyma"
"Chcę go wyłowić, zobaczyć go oczyma"
"Wystawić na pamięć po naszych rodzicach"
Z tymi słowami zniknęła w morza licach
Trochę to potrwało, ciągle nurkowała
Ale jak wspomniano, głębi się nie bała
Po czterech godzinach wreszcie go zdobyła
Amulet z heptagramem; w radości żyła
Wreszcie po rodzicach została pamiątka
Będzie wciąż pamiętać, że ich kiedyś spotka
Wtedy im opowie, co tu miało miejsce
Na tej ziemi srebrnej po smutnej odejstce
Będą znów szczęśliwi jako ta rodzina
A teraz czekała na Mi siostra Pinia
<Koniec>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz