niedziela, 12 maja 2013

Od Narcyza CD Samanty- "I kwitły Topole"

- Co? Tak... - zacząłem - na szczęście usłyszałem odgłosy szarpaniny. Żeby tak z pazurami, w biały dzień na kobietę... udało mi się go ogłuszyć. Chwilę później uciekł, tchórz jeden.
Usłyszeliśmy śmiech przed jaskinią. Na pewno nie był to ten wilczur. Głos był cichy i subtelny, ale kobiecy i nieskazitelny... wybiegliśmy przed jaskinię. Przed wejściem do groty stała... Gerania!
- Czy wy naprawdę myślicie że przymykając oko na waszego, tak niechcianego znajomego, uda wam się go pozbyć? - zaśmiała się Gerania
- Co mamy zrobić...? - zapytała powoli Alcia, jakby zahipnotysowana
- Dobrze podsunął wam Teler z przynętą, dobrze Alicja uznała że trzeba zwabić go w pułapkę, dobrze Rozalka powiedziała że ów osobnik najczęściej ma do czynienia z kobietami - wyliczyła Gerania i Zniknęła...

<Rozalko?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz